Dziękuję za sprawne, profesjonalne poprowadzenie mojej sprawy. Dziękuję za pomoc, doradztwo i stały kontakt podczas załatwienia wszystkich formalności dotyczących mojej sprawy. Zarówno Pani - Pani Marzeno jak i firmie którą Pani reprezentuje. Życzę samych sukcesów i wielu zadowolonych klientów. Z poważaniem

W tym roku brałem udział w wypadku do którego doszło w drugiej połowie wakacji. Moje auto zostało doszczętnie zniszczone. Odszkodowanie które uzyskałem od ubezpieczyciela to był dramat. Poruszyłem niebo i ziemie pisząc odwołania, szukałem pomocy w największych firmach w Polsce i co? I nic. Straciłem nadzieję na jakąkolwiek dopłatę jednak po skierowaniu się do firmy KNF zostałem poinformowany iż zrobią wszystko by mi pomóc. Tak też się stało, po krótkim czasie na konto wpłynęła dopłata z której jestem zadowolony. (https://www.google.com/search?client=firefox-b-d&q=knif+team+opinie)

Bardzo Dziękuję za pomoc w odzyskaniu odszkodowania . Sprawa była bez szans , a Państwo pomogliście z pełnym zaangażowaniem . Cała procedura przebiegała , szybko , sprawnie ,rzetelnie na wysokim poziomie. Pieniadze przelane na konto. Pełen Profesjonalizm. Serdecznie Dziękuję i Polecam KNF Wieluń

Jako klient KNF TEAM jestem bardzo zadowolony z Pani pracy. Przekazywała mi Pani jasne informacje dotyczące sprawy a kontakt z Panią zarówno telefoniczny jak i poprzez e-mail nie pozostawiał żadnych wątpliwości. Profesjonalnie podeszła Pani do swoich obowiązków a co najważniejsze z mojego punktu widzenia jako klienta doprowadziła Pani do pozytywnego zakończenia sprawy. Jeśli tylko zaistnieje kiedyś taka konieczność na pewno skorzystam z Państwa usług.

W lipcu 2015 r. miałem wypadek – zostałem potrącony, jako rowerzysta, przez samochód osobowy. Poważne złamania kości, operacje. Potworny ból, rehabilitacja, utrata pracy. Doradca i prawnicy z firmy KNF Team poprowadzili moją sprawę odszkodowawczą. Dopilnowali wszystkich najdrobniejszych szczegółów, byli i nadal są moim wsparciem. Tak są nadal, bo mamy koniec 2017 roku, a moje leczenie jeszcze się nie zakończyło. Biorąc pod uwagę utratę mojej pracy, to gdyby nie odszkodowanie i renta, to moja rodzina nie miałaby za co żyć. Towarzystwo ubezpieczeniowe sprawcy na początku 2016 roku proponowało ugodę na sumę 40 000 zł. Mój doradca mówił NIE. Pod koniec 2016 roku zaproponowali ugodę na 80 000 zł., ale doradca powiedział NIE. W połowie 2017 roku zaproponowali 200 000 zł. i znów usłyszałem od doradcy NIE. Towarzystwo wypłaciło już 120 000 zł., będą kolejne pieniądze, bo wg mojego doradcy pójdziemy do sądu. Słucham doradcy i mecenasów, bo oni wiedza co robią. Wiadomo, że zdrowia nie da się przeliczyć na pieniądze, ale bez pieniędzy nie da się żyć ani leczyć i rehabilitować. Dziękuję za to co dotychczas i za to co jeszcze będzie. Bo wiem, że będzie dobrze.